top of page
lonely-tree-empty-green-field-large-copy-space-text-panoramic-landscape (1)_edited.jpg

1. Każdy z nas ma wiele subosobowości, czyli części.

Może masz doświadczenie jak rozmawiasz sam ze sobą? Na przykład raz chciałbyś wydać pieniądze na nowy gadżet/nowe buty, a z drugiej strony masz obawy, czy to dobry moment na taki wydatek?
To właśnie rozmawiają ze sobą nasze dwie wewnętrzne części: jedna pokazuje korzyści płynące z kupna nowej rzeczy, podczas gdy druga pragmatycznie patrzy na okoliczności i środki pieniężne. Czasem mogą się nieźle pokłócić!
Zobaczenie tych dialogów w sobie i poznanie naszych subosobowości, to część procesu terapeutycznego IFS.

IFS – INTERNAL FAMILY SYSTEMS System Wewnętrznej Rodziny

Internal Family System, czyli System Wewnętrznej Rodziny, to oparty na dowodach, nurt w psychoterapii, którego podwaliny stworzył psychoterapeuta systemowy dr Richard C. Schwartz.

Jak wygląda sesja IFS?

 

Terapia IFS jest doświadczeniowa i praktyczna. Podczas sesji będziesz prowadzić dialog ze swoimi częściami w obecności terapeuty. W trakcie sesji możesz odkrywać i poznawać głębiej własne części, które prezentują się przez myśli, emocje i doznania płynące z ciała. Rolą terapeuty jest towarzyszenie, prowadzenie i wsparcie.

Wybrane założenia modelu IFS
cku dublin

IFS – INTERNAL FAMILY SYSTEMSSystem Wewnętrznej Rodziny

3. W wyniku trudnych doświadczeń (najczęściej pochodzących z okresu dzieciństwa) nasze części wchodzą w różne role. Wszystko po to, by nas chronić i pozwolić przetrwać w trudnych warunkach. Kiedy części pełnią te role, nie mają już przestrzeni (lub mają jej zdecydowanie mniej), by rozwijać swoje talenty.

Kiedy wyobrazimy sobie dziecko, które w rodzinie jest cenione tylko za to, że jest ‘jakieś’ (np. ciche, grzeczne, niesprawiające kłopotu) lub za to, że coś konkretnego robi (np. jest powiernikiem rodzica, albo przez swoje sukcesy/wygląd dowartościowuje rodzica). Wtedy powstają w dziecku części, które, by dostać uwagę i miłość rodziców, wchodzą w role, jakie się od niego oczekuje. Dziecko nie może być naturalne, nie może rozwijać swoich talentów, ale spełnia oczekiwania (czasem niewypowiedziane wprost) rodziców. W dorosłym życiu części nadal mogą wchodzić w takie role w pracy, w związkach, w przyjaźni. To co kiedyś pomagało przetrwać w rodzinie (dziecko nasycało się uwagą rodzica), dziś staje się uciążliwością. Odkrywanie tych ról, w jakie weszły nasze części, ma również miejsce w procesie terapeutycznym IFS.

W drugiej części filmu W głowie się nie mieści’, można zobaczyć w jak różny sposób nasze emocje (w uproszczeniu można powiedzieć części) mogą nas wspierać. Czasem jest to wsparcie zdrowe, adaptacyjne, czasem jednak nasze części pod wypływem historii życia, przytłoczone przekonaniami wybierają naprawdę dysfunkcyjne sposoby wsparcia. To co możemy zmienić, to zauważyć w jakim trudnym położeniu są nasze części i pomóc im uwolnić się spod niesionych ciężarów.
Na marginesie, serdecznie polecamy pierwszą i drugą część tego filmu (W głowie się nie mieści) – bardzo konkretnie obrazuje jak wygląda spojrzenie na człowieka z punktu widzenia IFS.

Terapię IFS prowadzi

Katarzyna Kozlowska
Katarzyna Kozłowska

Pedagog, psychoterapeuta systemowy,

 praktyk IFS (Internal Family System)

Terapię IFS prowadzi

2. Każdy z nas oprócz części/subosobowości ma również nieoceniające, mądre, współczujące JA. To rdzeń naszej osobowości.

To właśnie z perspektywy JA możemy przyglądać się naszym częściom i rozmowom w naszej głowie. W ten sposób wprowadzamy harmonię i równowagę do naszego wewnętrznego systemu.

Jeżeli Jesteś zainteresowana/y taką formą profesjonalnej terapii zapraszamy do kontaktu:

email - info@ckudublin.org

Telefon/ WhatsApp:+ 353 876 494 555 

W Ośrodku CKU możesz też skorzystać z innych form terapii i rozwoju osobistego. 

Zajrzyj tutaj

4. Wszystkie części mają dobre intencje. Chociaż części mogą pozostawać w uciążliwych rolach, to intencje zawsze mają dobre wobec nas. Jednak ciężary, które dźwigają mogą sprawiać wrażenie, że części nam nie służą.

Kiedy na przykład jesteśmy nieśmiali, wybuchowi, bez poczucia wartości, objadamy się, okaleczamy się, (wpisz tu coś swojego), to możemy mieć wrażenie, że części w ogóle nam nie służą. Ale zmiana spojrzenia na sytuację jest już początkiem drogi do wyjścia z naszych trudności. Bo kiedy spojrzymy na to, że nasze części niosą ciężar nieśmiałości, braku poczucia wartości, kiedy zobaczymy, że mamy część, która zmaga się z objadaniem i samookaleczaniem, to wtedy możemy z czułością zaopiekować się naszą częścią i w procesie terapeutycznym zostawić za sobą ciężary, które nasze części niosą (nieraz od bardzo dawna).

bottom of page